Broker Sound o pracy na V7P d&b | Konsbud Audio

Jesteś tutaj

Broker Sound o pracy na V7P d&b

03.08.16

Koncert Kuby Badacha na festiwalu w Powidzu został nagłośniony na zestawach V7P d&b audiotechnik. O tym, dlaczego wybrano właśnie ten sprzęt opowiedział Marek Sadowski z firmy Broker Sound:

„Nasza firma - Broker Sound - brała udział w szkoleniu z obsługi końcówek d&b D80 i prezentacji systemu V7P + V-GSUB zorganizowanej przez PortalNaglosnieniowy.pl na KontenerArt w Poznaniu. Na szkoleniu dogadaliśmy się w kwestii użyczenia testowanego przez Portal setu d&b z V7P i 2x V-GSUB na stronę ze wspomnianą końcówką D80 na koncert Kuby Badacha.

Sytuacja na festiwalu w Powidzu wyglądała tak, że podczas tego kilkudniowego wydarzenia nagłośnienie, światło i całą technikę sceny zapewniała inna firma rentalowa. Na froncie stał bardzo ładnie wystrojony i przyzwoicie grający system liniowy. Nasza firma – Broker Sound - miała zapewnić nagłośnienie spełniające rider Kuby Badacha. W rozmowach z chłopakami z firmy nagłośnieniowej obsługującej cały festiwal dziwiliśmy się, że realizator Kuby Badacha zdecydował się na stosunkowo niewielki w porównaniu do liniówki system d&b audiotechnik z V7P i dwoma subami V-GSUB na stronę. Żarty skończyły się dopiero, gdy uruchomiliśmy system d&b. Klarowność i klasa – to dwa słowa opisujące charakter brzmienia tego zestawu. Pomimo tak niewielkich gabarytów, system d&b wykazał się ogromną skutecznością oraz skutecznym pokryciem ładnym i przyjemnym dźwiękiem zarówno blisko zestawu, jak i w większej odległości od sceny. Zwracam na to uwagę, ponieważ spotykam się niekiedy z systemami, które strasznie „krzyczą” na początku, ponieważ fala potrzebuje rozpędu żeby zagrać ładnie dalej. Tutaj tego efektu nie było. Dodam że górnopasmowy filtr redukcyjny HFA (przeznaczony do aplikacji na mniejsze dystanse) w D80 był wyłączony. Graliśmy na jakieś dwadzieścia kilka metrów, czyli do FOH. Za stanowiskiem realizatora znajdowały się namioty gastro. W większej odległości od sceny, przy piwie można było z posłuchać koncertu z pełną czytelnością miksu, lecz z nieco mniejszą energią w dolnym paśmie. Jak już jesteśmy przy basach, to na uwagę zasługują użyte przez nas 4szt. d&b V-GSUB, czyli te z „wbudowanym” kardio. Działa! Generowały bardzo szybki i precyzyjny bas, ale przede wszystkim słychać było, że te Watty idą w dźwięk, a nie w zwykłe poruszanie powietrza”.

 

Galeria: 

Produkty